Imieliński Zbigniewie Lublin Polska. Prawdopodobnie pijesz do mnie, bo to ja pisałem, że nie jadę na dłużej, nie chcąc zostawiać żony z dwójką małych dzieci w domu. Prawdopodobnie jako pięćdziesięcioparoletni emeryt masz trochę inne priorytety, motywacje i zajęcia w życiu niż ja. Nie posunąłbym się jednak do komentowania Twoich motywacji i celów życiowych jako "śmiesznych".

Co do braku aktywności na tym forum - problem i jego przyczyny był tu już nie raz omawiany, ale odpisywanie na wątki martwe od kilku lat tej sytuacji raczej nie poprawi, prawda?

Nie dziwię się że ten polski dział armoramy umiera. Odpowiedziałem w kilku postach i cisza. Nikt nie podejmuje dalej tematu

We wrześniu przyszłego roku są jeszcze konkursy w Gnieźnie, Łasku. Z tego co wiem to chłopaki w Kielcach też chcą w wrześniu reaktywować swój konkurs.

Także będzie się działo.

Witam. Może się przedstawię: Imieliński Zbigniew Lublin Polska (w opisie jest błąd Gdańsk) Ja też jestem po raz pierwszy na tym forum i w tym temacie. Temat jest o konkursach w Polsce. Mogę o tym dużo powiedzieć bo od 12 lat jeżdżę na konkursy w kraju i za granicą. Jeden z kolegów pisze, że nie może jeździć na konkursy dłużej niż na kilka godzin w jednym dniu, bo ma rodzinę i pracę. Otóż kolego dla mnie takie tłumaczenie to jest trochę śmieszne. Chyba 90% z nas ma takie problemy a jednak większość jeździ na imprezy. Pytacie się o imprezy w Polsce. Otóż z przyszłym roku 2013 będzie ich całkiem sporo. Tutaj można zobaczyć jakie, gdzie i kiedy. Z tym, że terminarz jeszcze nie jest zakończony:
www.toro-model.home.pl/pliki/imprezy2013.htm
do tego jeszcze trzeba dodać:
11/12.05.2013 I Warszawska Fiesta Modelarska
Pewnie chłopaki w Koszalinie, Szczecinie i Grudziądzu też będę robić następne edycje swoich konkursów.

A na koniec zostawiłem najlepsze. VIII edycja najlepszej imprezy modelarskiej w Polsce, czyli Lubelskich Spotkań Modelarskich odbędzie się w dniach 19/20.10.2013.

Na tą jak i na wszystkie inne serdecznie zapraszam.

Witamy Pana serdecznie w polskojęzycznym grajdołku

Witam Panów serdecznie.
To mój pierwszy post na tym forum, zatem chciałem się przywitać no to się witam ;-)
Moja ulubiona dziedzina modelarstwa to pancerka - w różnych skalach, a szczególnie rosyjska i nasza polska. Mam nadzieję że spodobają się Wam moje prace i czasem się do czegoś przydam .
Pozdrawiam serdecznie
Sac

Andrzej, Blitzkriegu nie widziałem do tej poryale reszta faktycznie wygląda znajomo

Michale, z niecierpliwością oczekuję zdjęć z imprezy

Godzinę temu wróciłem z imprezy w Bytomiu - było super! Jeszcze jutro macie okazję doświadczyć esencji modelarskiej ekstazy. Na razie po wstępnej selekcji i usunięciu nieostrych djęć mam 1094 zdjęcia do posortowania i przygotowania relacji na strony Aeroscale/Armorama/HF? Jutro z rana muszę podjechać i obfotografować jeden stolik, dzisiaj już mnie plecy bolały od ciągłego schylania się nad statywem...

Nigdy tego nie robiłem ale pierwsze co przychodzi mi do głowy to gaza albo bibułki do tytoniu. Jak coś wymyślisz to pochwal się efektem i napisz z czego robiłeś. Pewnie każdy prędzej czy później będzie miał ten problem.

Tak z zupełnie innej beczki.

Jak zrobić firanki (wieś, połowa XXw)? Jakieś pomysły?

Dzięki,
Drzewo to samorób - drut+wikol+gips+farby.
Co do drugiej: robiona na podstawie kilku zdjęć + fakt, że jest bardzo mała. Tam zwyczajnie nie ma za bardzo miejsca na nic innego . W innych konfiguracjach miałbym albo bezsensowne rozplanowanie figurek, do którego nie pasowałaby mi tankietka, albo zbyt dużo równoległościo-prostopadłości linii na dioramce względem jej krawędzi, a tego zwyczajnie nie lubię, stąd widoczny dość spory kawał pustego pola.

Dioramki niczego sobie. Fajny pomysł z panterą. Drzewko to znalezisko z parku czy samoróbka? Na drugiej ewidentnie czegoś brakuje, trochę za pusto.
Jeszcze raz gratuluję zajętych miejsc.

Dziękuję uprzejmie. Podkreślam jednak, że konkurencja była nader licha, stąd też i wysokie miejsca. Dioramiarzem jestem średnim...
Nie mam niestety fotek stanu obecnego dioramki z Panterą, ale różnica jest tylko taka, że woda zrobiła się przejrzysta (na zdjęciach jest zaraz po położeniu, jeszcze mleczna):











A tu Blitzkrieg:





Z pierwszego miejsca za tą figurkę jestem za to bardzo dumny (a nawet nadęty )


Link to Item

A.

Również gratuluję tych czołowych miejsc i również chętnie bym zobaczył dioramy. Nie jeżdżę na konkursy i nie mam bladego pojęcia jaki poziom trzeba osiągnąć, żeby warto było w którymś wystartować.

No to ładnie, gratuluję!
A fotki tych dioram to umieszczałeś bo jakos ich nie pamiętam?

Śmigłowce są faktycznie trudne do sterowania... wrażliwe są na błędy niemiłosiernie.

Co do sukcesów to po pierwsze konkurencja była słaba... Po drugie za skarby nie rozumiem decyzji komisji oceniającej, bo a) czasem słabe oceny dostają lepsze modele, wygrywają gorsze, b) niektóre decyzje komisjii są sprzeczne z regulaminem (na szczęście nikomu nie chce się kłócić, to by już zupełnie imprezę wykończyło). Co do samych wyników:
I miejsce w kategorii figurek zdobył mój Joannita na koniu
I miejsce w kategorii dioram zdobyła dioramka z zatopioną Panterą i chłopakami z LW kulejącymi do domu
III miejsce w kategorii dioram zdobyła moja miniaturka Blitzkrieg (rozwalony TK-3 w rowie, trzech WH i polski oficer POW).
II miejsce w kategorii pojazdów kołowych plastik dostałem za T-64AK
I miejsce w kategorii S/F - TIE Advanced (Vader's prototype)
III miejsce w kategorii S/F - Republican Star Destroyer.

latałem niedawno małą zabaweczką - śmigłowcem i sterowanie było trudne i nie mogę sobie wyobrazić ile lat praktyki trzeba mieć żeby takim potworem latać




szczegóły prosimy

Masakra .
Zwróciliście uwagę na konsolę? Ciekaw jestem ile kanałów trzeba, żeby obsłużyć tego potwora... Pojedyńcze śmigło to jest masakra, świetną mechanikę musi mieć.
Byłem na wystawie w Sanoku ostatnio (z pewnymi sukcesami zresztą ), na której była też prezentacja kilku RC, w tym śmigłowców (niewielkich, bardziej zabawek niż modeli). Biorąc jednak powiew jaki one generowały, to ten potwór musi już niezłą wichurę robić.

Czy ktoś z Was interesuje sie modelami R/C? Nawet jeśli nie to zobaczcie tego Mi-24
http://www.video.banzaj.pl/film/3250/ogromny-model-rc-smiglowca-mi-24/

No fajne wyszły. Pierwszy trochę jak odwrócona donica wyszedł ale za to drugi wygląda jak te sprzedawane w sklepach.

Ostatnio trochę się odgrażałem toczeniem drewnianych podstawek pod figurki. Z kilku obrzynków jakie znalazłem w piwnicy udało mi się takie proste wzorki zrobić.

Ten większy stożkowy ma wys ok 6cm, średnicę u góry 5cm a mniejsze natomiast średnicę ok 2,5cm a wysokość do 4,5cm.

B-17 jest w 72-ce. Samolot będzie uziemiony, ale spoko Panowie, prąd już jest w samym modelu pociągnięty. Żeby było śmiesznie na zewnątrz nie będzie widoczny żaden kabelek Nawet jakoś mi się to udało choć na ostatnim etapie bałem się, że nie będzie styku na kabelkach i cały plan weźmie w łeb. Instalacja w samolocie już działa jak należy a ja przygotowuję kabelki pod płytą lotniska od baterii, włącznika itd.

chyba wlewkę chciałeś napisać

Żarty żartami ale u mnie podobnie. SAM6 leży (na szczęście pomalowany już zielonym, ale też po dość długim oczekiwaniu) i czeka na kamuflaż no ale brakuje mi dłuższej chwili wolnej, więc w między czasie zacząłem snajpera 1/35 (życie pozwala na 10 - 15 minut modelowania dziennie).

O kabelkach Andrzej dobrze mówi.

B 17 będzie uziemiony, czy chcesz go w powietrzu zrobić?
Jak uziemiony to ciągnij kable po kołach pod najmniej wyeksponowanym kątem... jak w powietrzu, to osadziłbym model na pochromowanej rurce, środkiem druty walnął...
W jakiej skali robisz tego smoka? 1/72?

U mnie więcej marazmu niż stagnacji tzn. ciągle coś robię a efektów nie widać. Miałem ambitne plany modelarskie na święta i Nowy Rok, ale mi zdechł kompresor tuż przed świętami i nic nie skończyłem. Rozgrzebałem za to kolejny model: Sopwith Camel w 1:48 i kolejną figurkę żandarma niemieckiego - na tym etapie co jestem nie wymagają na razie malowania aerografem. Dłubię też podstawkę pod B-17 z całym układem zasilającym: zamontowałem mu silniczki elektryczne i muszę mu jakoś dyskretnie prąd podciągnąć - jak wszystko pójdzie zgodnie z planem to w weekend będę robił wylewkę