Mój T-55 czeka aby go przykurzyć i będzie praktycznie gotowy. Nie zdecydowałem się jeszcze czy użyć pigmentów (kupiłem na próbę Agamy żeby zobaczyć jak się z w ogóle z pigmentami pracuje) czy rozcieńczonej farbki i aerografu. Przy odrobinie szczęścia powinien być gotowy w okolicach 7 maja. Jak będę miał chwilkę to może puszczę kilka fotek przed kurzeniem.

Nareszcie udało mi się skończyć. Może nie dokńca jestem zadowolony z osiągniętego efektu, ale myślę że wyszło przyzwoicie

Więcej fotek tutaj
No i wszelkie uwagi są mile widziane (tu albo na anglojęzycznym forum)

Bardzo ładnie wyszedł. Jeżeli miałbym się czepiać to nieco rażą kalkomanie - zbyt czyste i jaskrawe. Druga sprawa to gąsienice ale z tu akurat chyba niewiele można poradzić. Gumisie niestety nigdy nie układają się tak jak trzeba. Ale to są szczegóły, całość jest OK

Pozdrówka
Piotrek

Dzięki Piotrze za komentarz, ale co do kalek to nie do końca moge się zgodzić gdyż jak spojrzysz na wszystkie zdjęcia to zobaczysz że na większości są one lekko pożółkłe, przykurzone (zwłaszcza ta z prawej strony). Ich faktycznego koloru nie widać na zdjęciach na ktorych odbicie światła wypada akurat w miejscu położenia kalek. Faktycznie może ciut za jaskrawe są szachownice ale weź pod uwagę że cały model wygląda na nowy i zadbany egzemplarz (tylko nieco przykurzony). Co do gąsienic to sam stwierdziłeś, że z gumisiami niewiele mozna zrobić ,a szkoda tymbardziej że ten egzemplarz nie ma fartuchów i mimo moich szczerych chęci i ponad godzinnych prób nie udało mi się osiągnąc nic bardziej zbliżonego do charakterystycznego zwisu w T-55.
Jeszcze raz dzięki za uwagi.

Gratuluję zrobienia ładnego modelu i ukończenia kampanii.
Czy mógłbyś napisać jak malowałeś gąsienice, bo jeżeli ja też chcę tą kampanię ukończyć to powinienem się już za nie wziąć. A jeszcze nigdy gąsek nie malowałem.
No i powiedz jaki następny współczesny model planujesz Marcinie, bo dobrze Ci to idzie.

Tomku,
gąsienice
1.najpierw czarnym matem pomalowałem (w tym przypadku emalią MM) i proponuję uzyć aerografu. Czarny podkład nie jest konieczny ale czasem się przydaje.
2. Potem pomalowałem Chocolate Brown Pactry (nr nie pamietam ale wydaje mi się że to jest A105).
3.Jak dobrze wyschło to zrobiłem wash z czarnej farby.
4. Jak i to wyschło to zrobiłem drybrushing emalią MM kolor steel (numeru znowu nie pamiętam).
Efektu drybrushungu u mnie za bardzo nie widać bo całość została przykurzona przy pomocy aerografu kolorem Pactry Mud.
W zależności czy chcesz uzyskać efekt
gąsienicy która postała sobie trochę zwłaszcza w warunkach polowych, to pwinieneś dodać etap rdzawego washa a zrezygnować raczej lub zminimalizować stalowy drybrushing;
gąsienice używane na podłożu nieutwardzonym - stalowy drybrushing w miejscach ociranaisię elemantów gąsienicy z kołami;
gąsienice ktore jeździły po utwardzonym podłożu (np drogi brukowane) powinny mieć wyraźny drybrushing na tych częściach które stykały sie z podłożem.
A tak wogóle to możesz zerknąć
tutaj
Mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłem. Moze ktoś ma jeszcze inną metodę i Ci coś podpowie.

Wielkie dzięki za ten opis Marcinie. Niestety aerografu nie posiadam i wszystko muszę pędzlami malować. W moim przypadku gąsienice powinny być zapiaszczone, bo robię pojazd z pierwszej wojny w Zatoce Perskiej.
Ostatnio pierwszy raz brudzingowałem na poważnie. Efekty można zobaczyć tutaj:
http://www.armorama.com/modules.php?op=modload&name=SquawkBox&file=index&req=viewtopic&topic_id=75860&page=1
Jeśli ktoś byłby tak dobry i rzucił na to okiem, by powiedzieć jak mi idzie, to byłbym wdzięczny.

Wybacz Marcinie, że tak się tu wcinam z moim modelem.

A wcinaj się ile chcesz. Żaden problem.
Jeżeli chodzi o Twój model to muszę powiedzieć że idzie Ci bardzo dobrze. Podwozie wygląda bardzo fajnie.
Jeżeli chodzi o brak aerografu i zakurzone gąsienice i pojazd to chyba będziesz musiał zaopatrzyć się pigment. Ja ostatnio kupiłem pigment Agamy za 8zł, tak żeby zobaczyć jak sie pracuje z proszkiem. Trochę sie obawiałem tej metody ale jak już sprobowałem to wiem że będę rozwijał tę technikę i Tobie też polecam żebyś spróbował. Miłej zabawy

Witam

To ja tez sie wetne jesli mozna:) od juz dluzszego czasu jestem czlonkiem Armoramy, a tutaj nigdy w zyciu nic nie napisalem, wiec chyba pora najwyzsza, szczegolnie, ze maly tutaj ruch:)

Marcin bardzo fajny ten T55, serio podoba mi sie chyba ze wzgledu na stonowany weathering. Na ogol sie widzi podobne modele dosc przesadnie potraktowane wszelkimi pigmentami, wash'ami i innymi preparatami, wiec milo cos dla odmiany lekkiego zobaczyc:)
Podwozie ladnie zakurzone, podobnie jak niektore elementy nadwozia i dodatkow. Podoba mi sie tez beleczka zawieszona na tyle pojazdu i linka ja trzymajaca.
Krotko mowiac super sprawa i gratulacje:)

Sam nic nie buduje, glownie sie zajmuje terenokrecja, ale mozliwe, ze sie skusze niedlugo na jakis model czolgu. Im wiecej widze modeli na armoramie tym bardziej czuje, ze cos mnie do tego ciagnie:)

Cheers,
dsc.

Witam,

Trochę mnie nie było- niestety stałem się potwierdzeniem reguły że Polacy są najbardziej zapracowanym narodem na świecie Przez kilka miesięcy nie miałem nawet czasu zajrzeć do pudełek z moimi modelami. Na szczeście w ostatnich dniach się to zmieniło i znalazłem czas na zakończenie mojej Meridy

W porównaniu z ostatmimi fotkami- od nowa zostały zrobione wszystkie ślady eksploatacji. Kilka przyjaznych osób podpowiedziało mi co i jak- no i tak obecnie to wygląda.
Do zakończenia modelu potrzebne jest znalezienie łańcuchów do trału przeciwminowego- z moich obliczeń wynika że oczka powinny mieć 2mm. Gdzie takie cudo znaleźć?

Pozdrawiam,

Michał

Hej, może taki łańcuszek modelarski
Zdaje się ze posiadają je w całej gamie wielkości.

Pozdrawiam
Grzesiek

Podobno sporo modelarzy uzywa łańcuszków na szyję czyli biżuterii. Jakieś podróby srebra za kilka złotych można nabyć tylko kształt odpowiedni niestety trzeba trafić.

Witam,

Dzięki za szybką odpowiedź i sugestię. Odwiedzałem już rożne sklepy z biżuterią- niestety żaden kształt nie przypomina oryginału


Może ktoś widział gdzieś coś podobnego....

Michał

Mi się wydaje że ten który pokazałem w linku w poscie wyżej jest dość podobny, a Ty jak sądzisz Michał? LINK: http://padrebooks.pl/product_info.php?products_id=3725&osCsid=9c2729ab02b8863ff9c49327ff265a92

Grzegorz,

"Łańcuszek" wygląda bardzo obiecująco. Zaopatrze się w niego i sprawdzę czy będzie pasował do KMT.

Jeszcze raz dzieki

Witajcie koledzy. Może ktoś z was rozwiązać nasz problem?
http://armorama.com/modules.php?op=modload&name=SquawkBox&file=index&req=viewtopic&topic_id=166379&page=2#1404763
Co to jest dokładnie? T-54 albo T-55

Przepraszam, że odkopuję temat. Co do ostatniego pytanie kolegi. To co jest w tym linku budowane jest to T-55. Charakterystyczną cechą jest ta skrzynka na wieży, która w T-54 była stosowana